Naelektryzowane powietrze z tęczą w tle. Czas Iskrzącego Ethereala to wiosna w pełni, a wraz z nią wiosenne deszcze i burze. Iskrzący pulsuje, wibruje, jest w ciągłym ruchu. Wszędzie go pełno. Uwielbia się bawić, imprezować. Chce też oczywiście błyszczeć i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. W związku z tym styl Iskrzącego jest świetnym sprzymierzeńcem w tworzeniu zestawów dyskotekowych, sylwestrowych, czy estradowych. Iskrzący sprawdza się też świetnie jako Ethereal biżuteryjny, uzupełniający. Kiedy do stylu związanego z dowolnym Etherealem dodamy sporą dawkę połysku, tym samym dodamy do niego domieszkę Iskrzącego. Sytuacja wygląda podobnie w przypadku drobniutkich deseni, czy ozdobnych koralików. Pojawienie się tego typu elementów niemalże zawsze oznacza wpływ Iskrzącego.
Iskrzący nierzadko bywa mylony z Energetycznym. Podobny odczyt tych Ethereali wynika z tego, że każdy z nich jest kolorowy, wystrzałowy, ekspresyjny. Zarówno Iskrzący jak i Energetyczny są też najbliższe grupie Gamine. W związku z tym Ethereale te można nazwać spokrewnionymi, ale tylko spokrewnionymi. Na pewno nie można uznać ich za bliźniacze. Za Energetycznym stoi żywioł Ognia i upalne lato. Iskrzący to żywioł Powietrza z domieszką Ognia i wiosna. Jest on dużo lżejszy w odbiorze. Można porównać go do balonika wypełnionego helem, a więc gazem ważącym mniej niż iskrzące powietrze. Symbolem Iskrzącego są też kolorowe motyle, kolejny atrybut lekkości. Naturalnie wszystkie te cechy zostały przełożone na spisane poniżej wytyczne stylu.
Iskrzący styl to przede wszystkim błysk i połysk, np. w postaci cekinów, brokatu, ubrań przeszytych metalicznymi nitkami, koralików. Iskrzący to również wszelkie drobne, kalejdoskopowe desenie. Jego ulubiona biżuteria to bransoletki. W stylizacjach należy również kłaść nacisk na eksponowanie nóg oraz ramion.
Jeżeli chodzi o typologię Kibbe, Iskrzący jest najmocniej związany z grupą Gamine. W opisach czystych stylów dla Gamine, Soft Gamine i Flamboyant Gamine znajdujemy wytyczne tożsame z kierunkiem stylu wyznaczonym przez Iskrzący Ethereal. Najważniejsze z nich to: moc drobnych detali, kalejdoskopowe desenie, patchworki, feeria barw, owocowe inspiracje, kolorowe szkiełka, duża ilość biżuterii, a wreszcie połysk i błysk w totalnie nieklasycznych dawkach.
Iskrzące elementy ozdobne są najbezpieczniejsze dla grupy Gamine oraz dla typu Flamboyant Natural (aspekt ekstrawagancji).
Dla pozostałych typów Kibbe pojawiający się w konfiguracji Iskrzący najczęściej oznacza bezpieczne stosowanie przypisanych temu Etherealowi kolorów oraz możliwość korzystania z nieco większej ilości połysku niż przewidują wytyczne.
Najważniejsze elementy stylu Iskrzącego Ethereala zostały wymienione poniżej.
Poszczególne elementy stylu należy dostosować do cech urody oraz do całej etherealowej konfiguracji.
Iskrzący, jak i wszystkie pozostałe Ethereale, może funkcjonować jako niezależny element składający się na nasz typ urody. Wówczas mówimy o etherealowym typie urody. Omijamy typologię Kibbe oraz klasyczną analizę kolorystyczną.
Iskrzący ma silne właściwości odmładzające. Ludzie obdarzeni tym Etherealem na dłużej zachowują młodzieńczą aurę. Z reguły wyglądają na młodszych niż są w rzeczywistości, bez względu na pojawiające się w urodzie oznaki upływającego czasu.
Powyższa lista przedstawia cechy urody, za które odpowiedzialny jest Iskrzący Ethereal w swojej czystej formie. Należy pamiętać o tym, że to jak ostatecznie wyglądamy, jest wypadkową kilku Ethereali.
Arwena
Jestem pod wielkim wrażeniem rozwinięcia Typologii Ethereal. Patrząc na obecny opis, faktycznie typ Kibbe nie bylby mi już do niczego przydatny, bo mamy teraz linie i fasony. Chylę czoła, Olgo.
Olga Brylińska
Dziękuję, Arweno za słowa uznania.
Od dłuższego czasu marzyłam o tym, by Ethereale mogły się usamodzielnić i funkcjonować jako totalnie niezależna typologia.
Arwena IE GE FE
Takie tu pustki pod moim sztandarowym E, czasem tu zagladam, bo może ktoś napisał, ale nic.
Ja odkrylam niedawno, jak dobrze mi w wysokim kucyku. Urosły mi włosy i lubię je czesać tak nieco na bok. Iskrzący +200%. A najlepsze jest to, że całe życie marzylam, żeby sie tak czesać, ale przeszkadzały mi kompleksy-że uszy odstające, że twarz zbyt niesymetryczna. Po 40tce wszystkie kompleksy minęły, fryxura marzeń stała się rzeczywistością a moj IE odmładza mnie i nie wyglądam dzięki niemu jak dzidzia piernik 😁
Lifen TR
Może mało osób ma Iskrzący? nieraz chciałabym go mieć, kiedy widzę takie osoby jak np. Marina, która świetnie wygląda w wielu kolorach, owocowych wzorach, ogólnie chyba może sobie na sporo pozwolić i wygląda fantastycznie. Iskrzący jest godny pozazdroszczenia 🙂
Iskra DC Świetlisty, Wietrzny, Karmazynowy
Ja jestem ciekawa czy gdybym przechodziła diagnozę dziś to czy Olga w ogóle by mi o nim wspomniała bo u mnie on nie wpływa na kolory czy styl. Mam mocno Iskrzącą energię – dużo się uśmiecham pełną gębą, sporo się śmieję i słyszałam kilka razy w życiu, że mam w sobie coś zabawnego/śmiesznego. Natomiast Iskrzący zupełnie nie przejawia się w mojej kolorystyce a jego wpływ na najlepsze dla mnie fasony też jest żaden. Iskrzace wzory też nie robią mi przysługi, jednak najlepiej mi w Wietrznych kolorach bez wzorów. Taki mocno mój ale w aspektach innych niż garderoba.
Moderator Jonathan
Do Iskrzącego mam dość mieszane uczucia.
Z jednej strony mam pozytywne wspomnienia. Będąc małym, wszystko co iskrzące, stymulowało mój kawałek Energetycznego. Kolorowe zabawki, bajery, ta ciekawość!
Osoby, które mają ten pierwiastek, elektryzują optymizmem i jest to przyjemnie zaraźliwe 😀 No i cytrusy! 😀 Jest taka energia nowości, ciekawości, zawsze coś się dzieje, zaczyna.
Jednak nie czuję się komfortowo kiedy społeczeństwo (a może to tylko specyficzne środowiska?) naciska na kult młodości i epatowanie ciałem (delikatnie mówiąc), żeby pokazać, że „nie jest się po terminie”. Ale to pisze osoba z mocnym Księżycowym więc moja perspektywa jest jaka jest. Jestem wdzięczny za małe porównanie Iskrzącego do Księżycowego na stronie bo to otworzyło mi oczy na kilka spraw i czuję się lepiej i swobodniej ze sobą pod tym kątem.
Zastanawiam się czy on przez jego błysk nadaje trochę w stylu kierunek na glam?
Pati
To jeden z głównych moich etherali i jedyny, którego nie lubię. Kompletnie mi nie pasują ani kolory, ani błysk i brokat, ani makijaże, biżuteria, wzory. Na kimś owszem, jest uroczy ale zupełnie nie widzę jego zastosowania u siebie. I tym bardziej mnie martwi to, że jako gamine nie powinnam go ograniczać w stylu. Mam wrażenie, że w czasach nastoletnich i na studiach miał u mnie pole do popisu ale to pieśń przeszłości 😄Zostawiam sobie dopasowane fasony, ramion i nóg nie lubię eksponować więc zostaje mi jeszcze subtelny błysk metalizowanych nici w swetrach oraz grzywka. To chyba mało jak na dominujący etheral ale cóż zrobić, nie jest nam po drodze. Zupełnie nie kojarzy mi się też z glam, bardziej lekko kiczowato i dyskotekowo, taki glam dla młodzieży 😄
Moderator Jonathan
Pati, dzięki, że podzieliłaś się szczerze swoimi odczuciami.
Jestem ciekaw jaka jest Twoja reszta Ethereali? Może któryś z nich cicho się buntuje przeciwko niemu? 😉
Glam dla młodzieży – super określenie 😀
Neptunka FG
Nie mam Iskrzącego…Wydaje mi się on etherealem bardzo mocno Gamine i najbardziej podobają mi się z niego kroje. No i kolory. Bardzo lubię żółty ale niestety zrozumiałam już że nie do końca mi pasuje ten kolor. Miałam kiedyś trochę iskrzących ubrań: żółte bluzki, sukienkę letnią w cytrynki.
Iskrzący jest dla mnie etherealem bardzo złożonym. Powiedziałabym że mieszczą się tu kompletnie różne style. Wydaje mi się że trudno zastosować ten ethereal w codziennym życiu, biorąc go dosłownie. Ale elementy jak drobne wzorki, kolor żółty, kroje, połysk, lekkość i złote elementy można wpleść do codziennego stylu. Szczególnie latem.
Arwena IE GE FE
Neptunko, jest dokladnie tak jak piszesz. Ja jako DC z Gwiezdnym jestem na to dobrym dowodem. W kolażach jest przedstawiona esencja IE, pełne jego stężenie, w takim wydaniu to faktycznue tylko na karnawał w Rio albo do filmu o mlodzieży amerykańskiej. U mnie IE to aura, mam wrażenie, że dziala bardziej jak filtr czy nakładka jeśli z niego korzystam. A korzystam troszkę – na tyle na ile mi pozwala GE. On zdrabnia bizuterię, paseczki, rozjaśnia i nasyca kolorystykę. Jako Ciepla Wiosna mogę korzystac z jego kolorystyki, ale tylko latem jako całość/np. Sukienka w kolorze dyniowym/ albo dodatek do FE/żółte trampki/. Ale im jestem starsza, tym bardziej dostrzeham i doceniam jego przejawy, moze i Ty, Iskro, kiedyś go bardziej zauważysz.
Pati
Jonathan, moje pozostałe to Słoneczny, francuski, Baśniowy, Świetlisty i Syreni. I myślę, że to Świetlisty, Słoneczny i może trochę Syreni buntują się 🙂Zwłaszcza Świetlisty, który wiele odrzuca i jak to fajnie napisała Olga, sprawia że w wielu rzeczach wygląda się do bani 😄 Dlatego ograniczam ten iskrzący do bardziej subtelnego wydania choć np na iskrzących osobach (Blake Lively) wygląda świetnie!
Moderator Jonathan
Teraz wygląda to logicznie 😀
Twoja interpretacja mentalnego aspektu brzmi ekstra!
Moderator lothlorien
Ja Iskrzący uwielbiam i cieszę się z zakupu iskrzącego ciuszka jak z żadnego innego 😀 Staram się czerpać z niego całymi garściami jeśli chodzi o mentalność i usposobienie, a stylowo – wiadomo, że nie biorę wszystkiego jak leci, ale to dotyczy każdego Ethereala.
Pati
Tak, mentalność i duchowy aspekt tego etherala to jest to! I tu go czuję. Jak radość, to taka że mogę podskakiwać. Żarty i nie branie zbyt poważnie wszystkiego. Absolutnie nie poczuwanie się do wieku i bycia całkiem dorosłym. Bycie serdecznym i łamanie barier uśmiechem bo wtedy łatwiej bywa w życiu. Tak utożsamiam iskrzący, nie wiem czy słusznie.
Avarati FG
Oj, Iskrzący! To chyba ten Ethereal najbardziej odpowiada za moje gaminkowo, jak to lubię nazywać. Przede wszystkim przekłada się na makijaż (musi błyszczeć, nie lubię matowych cieni), na biżuterię – dużo bransoletek to podstawa. Lubię błysk, cekiny zakładane od czasu do czasu, nawet na co dzień. 😀 Owocki, kolory tęczy są urocze, doprawdy, choć nie ubieram się w stu procentach w tym stylu. Bardzo patrzeć na ten Ethereal, zwłaszcza podziwiam Iskrzące uśmiechy, oj, zawsze urocze i słodkie.
To chyba przez niego czuję się młodsza niż powinnam. Widzę go też w rodzinie, moja babcia jest bardzo iskrząca, nawet jak opowiada fabułę „Świata wg Kiepskich” to jest to zabawniejsze niż oglądanie samego filmu xD Ogólnie Iskrzący to taki chochlik, psotliwy, figlarny, ale uroczy w swojej niewinności. 🙂